Aby nasze przyjęcie weselne było udane, musimy postępować w zgodzie ze sobą, nie tracić właściwej perspektywy i postarać się uniknąć przynajmniej tych kilku podstawowych błędów organizacyjnych:
1. Spędzanie zbyt wiele czasu w internecie
Internetowe inspiracje są jak najbardziej potrzebne i pomocne, ale trzeba pamiętać, by korzystać z nich z rozwagą. Rozwiązań, np. tych dotyczących ślubnego bukietu, znajdziemy w sieci tak wiele, że wcale nie pomoże, a wręcz utrudni nam to podjęcie decyzji. Wiele zapierających dech w piersiach pomysłów dotyczy wysokobudżetowych, zagranicznych wesel i niekoniecznie, przykładowo: pani kwiaciarka w małej miejscowości będzie w stanie skopiować konkretny pomysł w interesującej nas cenie.
2. Zamówienie sali przed sporządzeniem listy gości
Gdy tylko dowiemy się, że nasza wymarzona sala weselna jest wolna, rezerwujemy ją pospiesznie, a dopiero potem zastawiamy się nad listą gości – to oczywiście błąd. Wyobraźcie sobie bowiem, że zabraknie miejsca dla 5-10 osób z rodziny – kogo wówczas pominąć w zaproszeniu? Albo że sala będzie świeciła pustkami, bo nasza mała rodzina i garstka znajomych nie są w stanie jej „wypełnić”. Lista gości powinna być pierwszym krokiem w naszych przygotowaniach weselnych.
3. Dezinformacja
Mamy prawo zorganizować nasze wesele po swojemu i w opozycji to tradycji, ale koniecznie poinformujmy o tym naszych gości – najlepiej już w zaproszeniu! Wesele bezalkoholowe, wegetariańskie, pod chmurką, obiad zamiast wystawnego przyjęcia? – goście potrzebują informacji o szczegółach imprezy, aby móc odpowiednio się do niej przygotować.
4. Stracenie celu z oczu
Łatwo się zgubić gdzieś pomiędzy lizaniem kopert, liczeniem wizytówek i porównywaniem palet kolorystycznych, ale co jakiś czas powinniśmy sobie przypomnieć: po co to wszystko? Najważniejsze jest to, że zostaniemy mężem i żoną i powinniśmy znaleźć czas na konieczną refleksję, rozmowy, snucie planów. Idealna impreza wcale nie jest celem sama w sobie, a przygotowania do ślubu mogą być prawdziwą przyjemnością, jeśli tylko skupimy się na właściwych rzeczach.
5. Zapominanie o gościach
To wydaje się niemożliwe, wszak bez gości nie ma wesela, ale jednak czasem szczegóły organizacyjne pochłaniają nas tak bardzo, że tracimy właściwą perspektywę. A czym tak naprawdę jest wesele? Jest to duża, rodzinna impreza, na której jesteśmy gospodarzami i powinniśmy zadbać o komfort gości, aby każdy czuł się mile widziany i doceniony, a nie był tylko koniecznym tłem i dostarczycielem prezentów.
6. Przekonanie, że „wesele musi się zwrócić!”
Pieniądze otrzymywane od gości w prezencie ślubnym bywają prawdziwym zbawieniem, jednak oczekiwanie, że wesele powinno się zwróci jest nie tylko nie w porządku wobec gości, ale również nas naraża na dodatkowy stres. Jedynym rozsądnym wyjściem jest organizacja takiego wesela, na jakie nas stać – wówczas prezenty od gości będą miłym gestem, a nie zapłatą, którą przyjmujemy i przeliczamy z drżeniem rąk w obawie, że okaże się za mała.
7. Przekonanie, że na moim weselu nie będzie padać
Plan "deszcz" – zawsze warto taki opracować, nawet jeśli opady wydają się nam w danym czasie zupełnie nieprawdopodobne. Zamiast zaklinać rzeczywistość: „Oby tylko nie padało!” lub usilnie wierzyć w pogodowy cud, przemyślmy plan B. Pozwoli nam to zaoszczędzić wiele nerwów. Kolorowe gumiaki i parasol w samochodzie nie tylko uratują kreacje i fryzury, ale dodatkowo będą stanowiły doskonały materiał do zdjęć.
8. Pobieżne traktowanie kwestii zdjęć
Zdjęcia będą naszą najważniejszą ślubną pamiątką. Niestety i na tym polu popełnić możemy kilka błędów, np.: nie zatrudnić profesjonalisty (bo przecież każdy będzie pstrykał zdjęcia), zatrudnić znajomego pasjonującego się fotografią bez umowy (bo przecież mu ufamy!), poprosić o zrobienie zdjęć jednego z gości, który np. dysponuje dobrym sprzętem (bo przecież nie musi jeść, bawić się i spędzać czasu ze swoją osobą towarzyszącą), nie omówienie szczegółów pracy fotografa (dlaczego nie sfotografował momentu błogosławieństwa, mnie tylko z siostrą i na żadnym zdjęciu nie ma cioci Basi?!).
Jakie błędy często popełniane przy organizacji ślubu i wesela dodalibyście do tej listy? Może macie już jakieś doświadczenie w tej dziedzinie?
Mnie dotyczyły głównie trzy punkty: 1 (bajeczne trendy przesłoniły mi oczy i realne spojrzenie na świat oraz finanse własne), 2 (lista gości była płynna niemal do samego końca!) i 8 (dziś zdecydowałabym się na bardziej profesjonalne zdjęcia i zadbała o lepszy makijaż podczas plenerowej sesji zdjęciowej).
Fot. plaits
