abcweselne.pl

Tatuaż nikogo już nie dziwi. Słyszałam opinie, że teraz bardziej oryginalne są osoby bez tatuażów. Od kilku lat chciałam go zrobić, ale ciągle biłam się z myślami. W końcu się odważyłam.

Jedna z naszych czytelniczek, Gosia, postanowiła podzielić się z wami historią swojej ślubnej sukienki – dla jednych będzie to wesoła i lekko szalona, dla innych – mrożąca krew w żyłach anegdotka:

Witam,

Zainspirowana waszymi wpisami na temat oszczędności ślubnych i „starych” butów do ślubu, postanowiłam podzielić się z wami historią mojej nietypowej sukienki ślubnej.

W wirze ślubnych przygotowań przychodzi taki moment, w którym trzeba zacząć szukać odpowiedniej sukni ślubnej. I ja właśnie stanęłam przed takim zadaniem, które jak się okazało wcale nie jest proste!

Zimowe Panny Młode mają tę przewagę, że w przygotowaniach ślubnych, poza wedding planerami, przeróżnymi usługodawcami czy obrotnymi druhnami, mogą także liczyć na pomoc Świętego Mikołaja. A zatem, co mogłoby się znaleźć w liście do tego poczciwego brodacza napisanym przez dziewczynę u progu najważniejszego dnia w jej życiu?

Nie każda przyszła Panna Młoda może pozwolić sobie na zakup sukni ślubnej z salonu za kilka tysięcy złotych. Inne nie chcą wychodząc z założenia, że używane mogą być równie piękne i w niemal idealnym stanie. Tak też było ze mną.