Czy to konduktor? Czy to listonosz? Czy to marynarz? Nie, to pan młody! Granatowe garnitury, dotychczas zarezerwowane dla mundurówki, szturmem wkroczyły na salony i mają się tam całkiem nieźle. Ja osobiście uwielbiam garnitury w tym kolorze, a wy?
No to zaczynamy, granatowy garnitur w pytaniach i odpowiedziach:
Odpowiedź na to pytanie jest nad wyraz prosta: granatowy garnitur pasuje na każdą okazję, a szczególnie atrakcyjnie będzie się w nim prezentował pan młody. Widziałam już granatowe garnitury u świadków, gości weselnych czy ojców chrzestnych i w każdych okolicznościach prezentowały się one dobrze.
Choć „dobrze” to stanowczo za mało powiedziane: granatowy garnitur zwraca uwagę, dodaje szyku i wprowadza nutkę ekstrawagancji. Widzisz faceta w granatowym garniturze i myślisz: to ktoś, kto zna się na modzie i ma w sobie nieco stylistycznej odwagi.
Granta granatowi nierówny. Wyróżniamy wiele odcieni tego koloru od niemal niebieskiego po prawie czarny, dlatego mężczyzna o każdym typie urody może wyglądać w dobrze w granatowym garniturze.
Granatowy będzie pasował zarówno blondynowi, ładnie kontrastując, jak i brunetowi – podkreślając jego urodę. Wspaniale będzie się w nim prezentował mężczyzna o niebieskich lub szarych oczach, a rudowłosy facet w granatowym garniturze to już prawdziwa stylistyczna bomba (choć mam wrażenie, że panom o tym typie urody pasuje absolutnie wszystko!).
Uroda urodą, ale pozostaje jeszcze kwestia wieku. I tu granat nas miło zaskoczy. Jako odrobina ekstrawagancji pasuje naturalnie młodym chłopakom, ale i dojrzały mężczyzna będzie w nim wyglądał zjawiskowo, pozwalając sobie na małe stylistyczne szaleństwo i odskocznię od wszechobecnej czerni czy nudnego już trochę grafitu.
Kompletując garderobę ślubną dla męża przeczytałam artykuł na blogu Mr. Młody i zachowałam sobie w pamięci: biała koszula pasuje mężczyźnie zawsze i wszędzie. I tego się trzymam od tej pory.
Z granatowym garniturem ładnie będą współgrać różne jasne odcienie koszul (błękit, pudrowy róż), unikałabym natomiast odważnych połączeń dwóch intensywnych kolorów (np. granat - czerwień), jeśli nie jest się znawcą tajników mody męskiej.
Jeśli chodzi o kolor krawata, to mamy tu do wyboru właściwie całą paletę barw. Wiele zależy od stylistyki naszego wesela, choć pamiętajcie, że dobór dodatków męskich do stroju panny młodej to już przeżytek. Facet musi obronić się sam!
Za godne uwagi uważam połączenie granatu z szarością, pudrowym różem, miodowożółtym czy szmaragdową zielenią (tu znów puszczam oko do rudzielców).
Ostatnio na weselu znajomych kolega pokazał się w jasnogranatowym garniturze i identycznych butach. Wyglądał świetnie, a ja już wiem, że jego stylizacja nosiła nazwę „Total look”.
Niełatwo jest jednak dobrać do garnituru buty o identycznym odcieniu, no i takie połączenie nie sprawdzi się przy bardziej formalnych okazjach. Na szczęście możemy się poratować butami czarnymi, czyli takimi, jakie każdy mężczyzna ma w swojej szafie. Jeśli pozostałe elementy stylizacji nam na to pozwolą, np. jeśli zainwestowaliśmy w dodatki zielone, miodowe, czerwone czy bordowe, dobrze sprawdzą się też buty w kolorze brązowym.
No cóż, wnioski nasuwają się same: granat to właściwie nowa czerń – pasuje każdemu i nadaje się na każdą okazję. Póki co dostrzegam tu tylko jedną pułapkę - klęskę urodzaju. Granatowe garnitury są tak ładne i mają takie wzięcie, że niedługo każde wesele może wyglądać jak bal kolejarza ;)
Zdjęcie: Andres Rodriguez
When you subscribe to the blog, we will send you an e-mail when there are new updates on the site so you wouldn't miss them.
Wrześniowa panna młoda w roku 2013.
Nasz jesienny ślub odbył się przy iście letniej pogodzie i z wiosną w sercach ;) Ku mojemu zaskoczeniu, zainteresowanie tematyką ślubną i weselną nie minęło wraz z ożenkiem! Inspiracji, wiedzy i wrażeń związanych z tym dniem jest tak wiele, że trzeba się nimi podzielić – a co nadaje się do tego lepiej niż blog? Chcę was przekonać, że wesela nie trzeba planować rok i wcale nie musi być ono bardzo drogie i bardzo tradycyjne. I najważniejsze: przygotowania do ślubu mogą być prawdziwą przyjemnością. Pamiętajcie, że nic tak nie pasuje do białej sukni, jak promienny uśmiech zrelaksowanej panny młodej!
Odwiedza nas 110 gości oraz 0 użytkowników.
Dzień ślubu jest tak wyjątkowy, że długo nie można o nim zapomnieć. Ba, niektóre panny młode nawet po fakcie nie potrafią lub zwyczajnie nie chcą rozstać się z tematyką dekoracji, falbanek, smakołyków, życzeń, prezentów, uniesień – przecież o tylu rzeczach można by powiedzieć przyszłym narzeczonym.
Tak jest z nami. Małgorzata i Madeline to co prawda stuprocentowe mężatki, ale z głowami pełnymi ślubnych i weselnych refleksji, porad, inspiracji. Co byśmy zmieniły w naszych ślubach, a z czego jesteśmy dumne? Przed czym chciałyśmy przestrzec przyszłe panny młode i na co zwrócić ich szczególną uwagę w czasie szaleństwa przygotowań? Nie zabraknie też spojrzenia na ślub i wesele z przymrużeniem oka – bo naprawdę warto przeżyć ten dzień na luzie i z uśmiechem!