Do terminu „ślub” często przylegają takie przymiotniki, jak: „idealny” czy „wymarzony”. Mając taki cel do zrealizowania, naprawdę trudno zachować zimną krew i nie stać się stereotypową panną młodą w białej gorączce przygotowań.
Do terminu „ślub” często przylegają takie przymiotniki, jak: „idealny” czy „wymarzony”. Mając taki cel do zrealizowania, naprawdę trudno zachować zimną krew i nie stać się stereotypową panną młodą w białej gorączce przygotowań.
„I jak tam po ślubie? Coś się zmieniło?” – wszyscy nowożeńcy spotykają się z tym pytaniem. Zapewne sami równie często je zadawali, nie zdając sobie sprawy, że odpowiedź na nie bywa trudna, a świeżo upieczeni małżonkowie mają go już serdecznie dość.
Kto lubi płacić więcej niż mniej? Nikt! – krzykniemy chórem. To między innymi dlatego prawdziwą bolączką nowożeńców bywa tzw. „korkowe”, czyli dodatkowa opłata za weselny alkohol wymagana w niektórych restauracjach.
Planując wesele przeszło mi przez myśl, aby nie było na nim alkoholu. Oczywiście mój ówczesny narzeczony szybko mnie „zgasił” mówiąc, że wesele bez wódki to nie wesele. Takie podejście ma niestety większość ludzi…
Cały ambaras z rocznym czy dwuletnim planowaniem ślubu ma bezpośredni związek z dostępnością najpopularniejszych sal weselnych w danym mieście. Wiele z nich ma zapełnione listy na dwa lata do przodu i wolne tylko pojedyncze terminy.
Odwiedza nas 178 gości oraz 0 użytkowników.
Dzień ślubu jest tak wyjątkowy, że długo nie można o nim zapomnieć. Ba, niektóre panny młode nawet po fakcie nie potrafią lub zwyczajnie nie chcą rozstać się z tematyką dekoracji, falbanek, smakołyków, życzeń, prezentów, uniesień – przecież o tylu rzeczach można by powiedzieć przyszłym narzeczonym.
Tak jest z nami. Małgorzata i Madeline to co prawda stuprocentowe mężatki, ale z głowami pełnymi ślubnych i weselnych refleksji, porad, inspiracji. Co byśmy zmieniły w naszych ślubach, a z czego jesteśmy dumne? Przed czym chciałyśmy przestrzec przyszłe panny młode i na co zwrócić ich szczególną uwagę w czasie szaleństwa przygotowań? Nie zabraknie też spojrzenia na ślub i wesele z przymrużeniem oka – bo naprawdę warto przeżyć ten dzień na luzie i z uśmiechem!