Organizacja ślubu to według mnie ogromne przedsięwzięcie, które mnie osobiście trochę przeraża. Aby więc jakoś ułatwić sobie to zadanie, postanowiłam usiąść z Narzeczonym i omówić najważniejsze kwestie i zrobić wstępny plan działania. A o to moje refleksje…
Określenie priorytetów
Po pierwsze warto przemyśleć sobie co jest dla nas najważniejsze i na czym najbardziej nam zależy. Czy na hucznym weselu, czy skromnej uroczystości? Czy chcemy, aby na naszym weselu była tylko najbliższa rodzina czy też nie wyobrażamy sobie ślubu i wesela bez znajomych i przyjaciół? Czy zależy nam na konkretnej dacie, sali czy może kościele? Dzięki odpowiedzi na te pytania łatwiej będzie zacząć całe planowanie ślubu i ruszyć z organizacją.
Ustalenie daty
W moim przypadku zależało mi na tym, aby ślub był w październiku. Nie mieliśmy jednak upatrzonej konkretnej daty, dzięki czemu nie mieliśmy problemów z rezerwacją sali czy terminu w urzędzie. Jest to bardzo ważne zwłaszcza jeśli planuje się ślub w okresie letnim, kiedy jest najgorętszy sezon ślubny.
Wybór USC lub Kościoła
W naszym wypadku jest to Urząd Stanu Cywilnego, ponieważ postanowiliśmy wziąć jedynie ślub cywilny. Oboje jesteśmy osobami niewierzącymi i niepraktykującymi, więc w naszym przypadku ceremonia ślubna w kościele, tylko po to by mieć piękne zdjęcia i w moim przypadku ubrać białą suknię, byłaby straszną hipokryzją. Tak czy inaczej jeśli nie pragniecie się pobrać w konkretnym dniu, to jesienią nie powinniście mieć problemu z ustaleniem daty w urzędzie czy kościele. Inaczej sprawa wygląda jeśli ślub ma się odbyć wiosną lub latem. Wtedy trzeba rezerwować datę odpowiednio wcześniej, zwłaszcza jeśli macie upatrzony konkretny kościół, ale również urząd. Według przepisów na datę w urzędzie czeka się miesiąc, ale w sezonie letnim mogą to być nawet 3 miesiące i więcej. Warto więc wziąć to pod uwagę.
Sala
Wynajęcie sali czy też restauracji to kolejny ważny punkt. I znów jeśli zależy wam na konkretnym miejscu, trzeba to zrobić odpowiednio wcześniej, bo może się okazać, że mają zajęte terminy na 2 lata do przodu! Nam zależało na konkretnej restauracji w naszym mieście, ale ze względu na porę roku i elastyczność jeśli chodzi o datę, nie mieliśmy problemu z jej wynajęciem.
Wstępny kosztorys
Kolejny bardzo ważny punkt na samym początku planowania ślubu, czyli określenie wstępnego budżetu. Postanowiliśmy zrobić listę wszystkich, nawet najdrobniejszych wydatków jakie nas będą czekać, opierając się na cenach, które już znamy oraz średnich kosztach danej usługi czy rzeczy. Na samym początku wypisaliśmy dosłownie wszystko, zrobiliśmy wersję all inclusive naszego wesela i końcowa suma lekko nas przeraziła. Teraz, kiedy już mamy w ręku taki wstępny kosztorys łatwiej jest nam ciąć koszty i szukać oszczędności, rezygnując z tego na czym aż tak bardzo nam nie zależy. Dla przykładu wynajęcie kamerzysty i fotografa to spory wydatek, warto więc przemyśleć czy bardziej zależy nam na filmie czy zdjęciach i zrezygnować z jednej opcji na rzecz drugiej. Dzięki temu nasz budżet się zmniejszy. My zrezygnowaliśmy z kamerzysty.
Tak wygląda mój bardzo wstępny plan działania, czyli tak na prawdę najważniejsze sprawy, które trzeba załatwić. Reszta to już są szczegóły, które na bieżąco można odhaczać.
Zdjęcie: ChuWeiHunG IPhoto
