Miłośniczki prozy Emily Giffin czy talentu aktorskiego Ginnifer Goodwin pewnie już zacierają ręce, ale nie będziemy dziś rozmawiać o pożyczaniu narzeczonych. Po raz kolejny spróbujemy zmierzyć się ze ślubnymi przesądami.
Miłośniczki prozy Emily Giffin czy talentu aktorskiego Ginnifer Goodwin pewnie już zacierają ręce, ale nie będziemy dziś rozmawiać o pożyczaniu narzeczonych. Po raz kolejny spróbujemy zmierzyć się ze ślubnymi przesądami.
Jeśli wierzyć przesądom, wystarczy dopilnować tylko kilku (no dobrze, kilkunastu) szczegółów, aby zapewnić sobie wieczne szczęście małżeńskie. Pozostaje więc pytanie, które z nich przeoczyli wszyscy rozwodnicy? Oto kilka najpopularniejszych przesądów ślubnych. Czy dajecie im wiarę?
Mówi się, że „co kraj to obyczaj”. W Polsce Panna Młoda wkłada sobie do buta banknot, aby zapewnić sobie po ślubie dostatek, Pan Młody natomiast nie może zobaczyć sukni ślubnej przyszłej żony, bo przyniesie im to pecha. Jakie „ślubne dziwactwa” panują w innych miejscach na świecie?
Odwiedza nas 54 gości oraz 0 użytkowników.
Dzień ślubu jest tak wyjątkowy, że długo nie można o nim zapomnieć. Ba, niektóre panny młode nawet po fakcie nie potrafią lub zwyczajnie nie chcą rozstać się z tematyką dekoracji, falbanek, smakołyków, życzeń, prezentów, uniesień – przecież o tylu rzeczach można by powiedzieć przyszłym narzeczonym.
Tak jest z nami. Małgorzata i Madeline to co prawda stuprocentowe mężatki, ale z głowami pełnymi ślubnych i weselnych refleksji, porad, inspiracji. Co byśmy zmieniły w naszych ślubach, a z czego jesteśmy dumne? Przed czym chciałyśmy przestrzec przyszłe panny młode i na co zwrócić ich szczególną uwagę w czasie szaleństwa przygotowań? Nie zabraknie też spojrzenia na ślub i wesele z przymrużeniem oka – bo naprawdę warto przeżyć ten dzień na luzie i z uśmiechem!