Zamiast tradycyjnego wesela do białego rana chciałabym urządzić obiad/przyjęcie dla rodziny (około 50 osób, około 5 godzin). Coś bardziej w stylu komunii niż typowego wesela. Kilka godzin razem, dwa dania na ciepło, trochę toastów, trochę słodkości i koniec.
Zastanawiam się tylko, czy goście nie będą się nudzić, nie mam pomysłu czym ich zająć? Smaczne jedzenie, muzyka w tle i rodzinne pogawędki wystarczą?
Czy jednak bez zabaw się nie obejdzie?
Może macie jakieś pomysły?