Moim zdaniem dobrym pomysłem jest to, żeby pies został w domu, a w czasie imprezy, żeby ktoś przyjechał i go wyprowadził. O ile oczywiście jest taka możliwość, a wesele nie odbywa się kilkaset kilometrów od domu. Zabranie psa na wesele to chyba nie jest dobry pomysł, chyba, że pupilowi nie przeszkadzają nowe miejsca i hałas, bo nawet jeśli zostanie w pokoju dla młodych to i tak dobiegać go będą odgłosy przyjęcia.
Z sąsiadami to też dobry pomysł, chociaż musimy mieć wtedy kogoś bardzo zaufanego, kto nie boi się zwierząt i faktycznie wywiąże się z takich obietnic.
O opiekunach dla zwierząt jeszcze nie słyszałam, ale jeśli faktycznie taka branża się rozwija to tylko dobrze świadczy

)