Ślub w styczniu. Jak zorganizować ślub zimą – relacja pary młodej

Nieczęsto ma się okazję gościć na zimowym ślubie i weselu. Pary młode, które powiedziały „tak” zimie należą więc do zdecydowanej mniejszości i intrygowało nas, co im w duszy gra.

Tym bardziej cieszymy się, że jedna z naszych czytelniczek postanowiła podzielić się z nami historią swoich styczniowych zaślubin.

„Ślub i wesele zimą?!” – to pytanie usłyszeliśmy jako pierwsze, kiedy oznajmiliśmy najbliższym termin naszego ślubu. Tak… nasz wielki dzień zaplanowaliśmy na 16 stycznia 2016 r.

Szukając wolnej sali weselnej wszędzie słyszeliśmy, że terminy są już zarezerwowane na 2 lata z wyprzedzeniem. Od właścicielki naszego lokalu weselnego dowiedzieliśmy się jednak, że są wolne terminy w styczniu, więc… dlaczego nie? Rezerwujemy! 16 stycznia to będzie ten dzień! Nie straszna nam zima! Przeciwnie – może być bajkowo...

I tak właśnie było. Zarezerwowaliśmy orkiestrę, kamerzystę, fotografa – nie było z tym najmniejszego problemu, gdyż wszyscy mieli akurat wolny dzień. Jak to zimą – nie ma natłoku na tego typu usługi.

I tak nadszedł ten nasz wymarzony czas – Dzień Naszego Wesela. Piękna zima za oknem, biały puch otulił okolicę, mróz skrzypiący pod butami i… słoneczko zerkające zza chmur.

Podczas ślubu w kościele przez okno zaglądało słońce. Było tak pięknie, że mój mąż nie wkładał nawet płaszcza i przed ołtarzem stanął w samym garniturze, ja natomiast włożyłam futerko.

Sceneria była bajkowa: zima, szopka, choinki, kolędy i kościół tak pięknie przystrojony lampionami i białymi gałązkami – wspaniale to wspominamy!

Zimową atmosferę ślubu podkreślały dodatki, np. bukiet czy piękny tort z płatkami śniegu.

Po ceremonii zaślubin w kościele odbyła się oczywiście zabawa do samego rana, a goście byli zachwyceni! Nie było gorąca, upałów i wszyscy świetnie się bawili.

Sesja zdjęciowa w pięknej, zimowej scenerii też wyszła super.

Mimo rożnych wątpliwości, czy wesele zimą to dobry pomysł, zdecydowaliśmy się i była to dobra decyzja. Owszem, do ostatnich chwil towarzyszył nam stres czy wszyscy dojadą, bo zima, bo śnieg… ale daliśmy radę (goście również) i było wspaniale!

Komentarze (0)

There are no comments posted here yet

Skomentuj

  1. Posting comment as a guest.
Załączniki (0 / 3)
Share Your Location