Ślub powinien być najpiękniejszym dniem w naszym życiu. Co zrobić, aby rzeczywiście tak się stało? Poniżej przedstawiam listę rzeczy, których powinniśmy unikać zarówno podczas przygotowań, jak i samego wesela:
Nie przekraczaj budżetu
Nie wydawaj więcej pieniędzy niż przewidziałaś planując wraz z narzeczonym budżet weselny. Chyba nie warto rozpoczynać nowej drogi życiowej z długami?
Nie zapraszaj osób, których nie chcesz
Nie zapraszaj gości, których nie znasz lub nie lubisz. Presja rodziców, by zaprosić koleżanki czy ciotki, które widziałaś raz w życiu bywa dość silna, ale pamiętaj, że to Twój ślub i to Ty wraz z narzeczonym decydujecie czy chcecie zaprosić 50 czy 150 osób.
Nie organizuj wesela dla innych kosztem swoich marzeń
Jeśli marzy Ci się małe wesele za miastem – nie rezygnuj z tego. Czy będziesz szczęśliwa organizując huczne przyjęcie, na którym tak naprawdę nie będziesz się dobrze bawić?
Nie trać czasu i pieniędzy na rzeczy, które nie mają większego znaczenia
Często dużą uwagę koncentrujemy na tak naprawdę zbędnych rzeczach. Czy kolorowe spinki do mankietów albo naklejki na podeszwach butów są naprawdę ważne? Owszem, pięknie się prezentują (zwłaszcza na zdjęciach), ale jeśli masz ograniczony budżet i czas – zrezygnuj z takich detali.
Nie przesadzaj ze słońcem/solarium!
Chyba żadna z nas nie chciałaby wyglądać w dniu ślubu jak skwarka…
Nie przesadzaj z dietą
Każda Panna Młoda chce wyglądać w dniu ślubu jak prawdziwa księżniczka. Wiele pań decyduje się przejść na dietę. Warto jednak odchudzać się pod okiem specjalisty, który skomponuje Twoje menu tak, że jedząc będziesz chudła. W diecie najważniejszy jest odpowiedni dobór składników i ćwiczenia a nie głodówka, która de facto przyniesie więcej szkody niż pożytku. Kilka dni przed ślubem przymierz jeszcze raz suknię. Może się przecież okazać, że jest za duża.
Wybierz sprawdzoną kosmetyczkę i fryzjerkę
Nie idź do fryzjerki albo kosmetyczki, której nie znasz albo która ma złą reputację w Twoim mieście. Pod żadnym pozorem nie obcinaj w dniu ślubu włosów! Nie jest to żaden przesąd, ale nieudana fryzura może naprawdę zepsuć ten wyjątkowy dzień.
Nie spóźnij się na swój własny ślub!
Ułóż sobie grafik dnia ślubu. Zapisz, na którą jesteś umówiona z kosmetyczką, fryzjerką, o której zjesz obiad i dokładną godzinę przyjazdu Pana Młodego.
Nie spędzaj zbyt dużo czasu z wybranymi gośćmi
Każdy z gości powinien być traktowany na równi. Nie spędzaj zbyt wiele czasu z przyjaciółmi, gdy kuzyni siedzą sami przy stole. Pamiętaj też, że każdemu wujkowi należy się taniec!
Nie przesadzaj z alkoholem
Na własnym ślubie najlepiej unikać alkoholu. Powiedzenie nielubianej cioci, że ma brzydką sukienkę czy zaśnięcie przed oczepinami nie brzmi zbyt ciekawie. Warto pamiętać, że w dniu ślubu panują takie emocje i stres, że wystarczą dwa kieliszki, by mocno zakręciło nam się w głowie.
Fot. ryan_polei