Czego nie powinna robić Panna Młoda na chwilę przed ślubem?

Każda z nas chce wyglądać w dniu ślubu jak prawdziwa księżniczka. Zbyt krótko obcięte włosy czy poparzenie słoneczne spowodowane długim leżeniem na plaży dzień przed ślubem zepsuje nasze samopoczucie. Czego powinnyśmy się wystrzegać przed samym ślubem?

Opalać się

Nie opalajmy się za mocno przed ślubem. Chyba żadna nas nie chce wyglądać jak skwarka. Biała suknia jeszcze bardziej podkreśli naszą ciemną opaleniznę. Na plaży stosujmy kremy w wysokim filtrem, warto też wystrzegać się solarium. Jeśli nie chcemy być całkiem blade, seanse na solarium najlepiej zacząć na kilka miesięcy przed ślubem. Coraz modniejsze (i zdecydowanie zdrowsze) staje się np. opalanie natryskowe.

Zmieniać fryzurę

Nigdy przed ślubem nie zmieniajmy radykalnie fryzury. Nie eksperymentujmy z kolorem, nie podcinajmy za mocno włosów. Wybierajmy też tylko ulubionego, sprawdzonego fryzjera!

Założyć na ślub nigdy wcześniej nie noszonych butów

Jeśli planujemy całonocne szaleństwo na parkiecie, załóżmy rozchodzone buty, które na pewno nie sprawią nam bólu. Po zakupie butów warto kilka godzin dziennie pochodzić w nich po mieszkaniu. Na zabawę weselną można wziąć też na wszelki wypadek buty na zmianę, np. ulubione balerinki.

Płakać w dniu ślubu

Opuchnięte i podkrążone oczy raczej ciężko będzie ukryć pod makijażem… Starajmy się też nie płakać podczas ceremonii ślubnej. Chyba nie chcemy, aby rozmazał nam się cały makijaż?

Pić (za dużo) alkoholu wieczór przed ślubem

Jeśli chcemy wyglądać pięknie i świeżo – wystrzegajmy się alkoholu na wieczór przed ślubem. Nie ma chyba nic gorszego niż ból głowy, podkrążone oczy, a nawet nudności. Pamiętajmy, że nawet niewielka ilość alkoholu połączona z ogromnym, przedślubnym stresem może nas zwalić z nóg.

Spożywać barwiących napojów i pokarmów

Jeśli chcemy mieć olśniewający uśmiech, w dniu ślubu lepiej nie pić czerwonego wina czy barszczu… Zęby przebarwiają też: kawa, herbata, owoce leśne czy kolorowe cukierki.

Fot. lauradye