Mam pytanie, jak się zwracacie do swoich teściów? Delikatnie mówiąc nie przepadam za swoją przyszłą teściową i nie wyobrażam sobie, że mogłabym ją nazwać „mamo", a "Pani" też trochę głupio... Wiele osób mi mówi, że to przyjdzie naturalnie, ale ja jakoś nie jestem przekonana i się trochę obawiam. Nie chcę też nikogo urazić.
0
Undo
Votes
Myślę, że dasz bez problemu. To wbrew pozorom wcale nie jest takie trudne. Miałam ze swoją teściową spiny przed weselem, ale po kilku tygodniach od wesela, gdy mówiłam do niej mamo, od razu stała się innym człowiekiem.
Do teściów mówię: mamo, tato. Nie mogłabym inaczej. Jakoś bez trudu mi do przyszło.
Właśnie spędziłam 3 tygodnie z teściową. Pierwszy raz pokłóciłyśmy się, ale jednocześnie mam wrażenie, że zbliżyłyśmy się do siebie. Wreszcie poznała moją prawdziwą twarz (biedna!)
Teściowa jest spoko babeczką i super zajmuje się naszym synkiem. Do dziwnych porad i gderania pod nosem się przyzwyczaiłam.
A jak na nią mówię? "Twoja mama" (wplątując w to męża), Babcia (zbawienne!) i... bezosobowo. Mamo jeszcze nie przeszło i chyba nie przejdzie!
Teściowa jest spoko babeczką i super zajmuje się naszym synkiem. Do dziwnych porad i gderania pod nosem się przyzwyczaiłam.
A jak na nią mówię? "Twoja mama" (wplątując w to męża), Babcia (zbawienne!) i... bezosobowo. Mamo jeszcze nie przeszło i chyba nie przejdzie!
Mi przyszła teściowa ostatnio zaproponowala przejscie na Ty 
stwierdziła, że tak będzie najlepiej i że nie ma co się trzymać durnych zwyczajów... Trochę mnie tym zszokowała, bo już się nastawilam i chciałam mówić do niej "mamo". Za to mój narzeczony nie będzie mieć tak łatwo, bo moi rodzice rą raczej tradycyjni, i nie wyobrażają sobie by zięć mówił do nich na Ty 
stwierdziła, że tak będzie najlepiej i że nie ma co się trzymać durnych zwyczajów... Trochę mnie tym zszokowała, bo już się nastawilam i chciałam mówić do niej "mamo". Za to mój narzeczony nie będzie mieć tak łatwo, bo moi rodzice rą raczej tradycyjni, i nie wyobrażają sobie by zięć mówił do nich na Ty
Teściowa chce zeby mowila do niej mamo ale unikam kontaktu z nia. Jak chce wiedziec co u niej to pytam meza i tyle. No a tesc to sie obrazil bo jego syn zmienil nazwisko na moje. Wiec z nim to wogole kontaktu nie mam.
Ja mówię mamo. Jak się do niej zwracam to w takiej formie: czy mogłaby mama? Czyli tak jakby w trzeciej. Do mojej własnej mamy mówię bezpośrednio
- Strona :
- 1
- 2
Do tej pory nie udzielono odpowiedzi w tej dyskusji