Targi ślubne – czy warto wziąć udział?

Na targach ślubnych byłam tylko raz, w roli osoby towarzyszącej, kiedy za mąż wychodziła moja przyjaciółka. Mimo że nie do końca wówczas byłam zainteresowana tą tematyką, to i tak impreza zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

Targi ślubne odbywają się w miesiącach zimowych (listopad-luty) w wielu większych miastach. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę hasło „targi ślubne” i nazwę miejscowości i sprawdzić czy w danym mieście są organizowane. Impreza jest płatna, ale nie są to duże kwoty – około kilkunastu złotych za bilet wstępu.

Ja z pewnością wybiorę się na najbliższe targi, które w moim mieście odbywać się będą w styczniu 2016 roku. Uważam, że udział w nich daje niezwykłą możliwość zapoznania się m.in. z aktualnymi trendami, ale co najważniejsze cenami! Swoje usługi podczas takiej imprezy oferuje wiele firm, związanych z tematyką ślubną m.in. firmy cateringowe, zespoły, makijażystki, kwiaciarnie, domy weselne, kamerzyści i fotografowie, jubilerzy, cukiernicy, salony sukien ślubnych i wiele innych. Warto więc pójść chociażby po to by zapoznać się z ofertą wielu różnych firm i mieć porównanie co do zakresu cen.

Atrakcje

Poza tym, że targi dają możliwość zapoznania się z ofertą różnych wystawców i sprzedawców to też fajna okazja, aby obejrzeć pokaz mody ślubnej czy wziąć udział w konkursach, z naprawdę wartościowymi nagrodami. Pamiętam, że kiedy ja brałam w nich udział, można było wygrać m.in. suknie ślubne czy sesje fotograficzne. Myślę więc, że warto pójść chociażby z tego powodu.

Co warto wziąć ze sobą na targi?

Na pewno przyda się notatnik, albo kalendarz, albo inny zeszyt gdzie będzie można zapisywać nazwy firm i usług, ceny, kontakty, robić notatki itd. Kolejną przydatną rzeczą jest aparat fotograficzny. Łatwiej będzie nam przypomnieć sobie konkretną rzecz czy usługę, która nas zainteresowała, np. suknie, jeśli zrobimy zdjęcie i dołączymy do jej opisu.

Z kim się wybrać?

To już kwestia indywidualnego podejścia Młodej Pary. Na targach na których byłam kiedyś, kiedyś, występowałam właśnie w roli jednego z doradców, bo ani moja koleżanka nie wyobrażała sobie żeby pójść z narzeczonym, ani on nie miał na to specjalnej ochoty. W moim przypadku jest odwrotnie – nie wyobrażam sobie pójść na takie targi z kimś innym jak z Narzeczonym! W końcu to nasz ślub i wszystkie decyzje powinniśmy podejmować wspólnie. Mam zamiar nawet radzić się Narzeczonego w kwestii sukni.

Podsumowując, uważam że jak najbardziej warto wybrać się na targi ślubne, aby móc rozeznać się w ofercie, jaka jest dostępna w naszej okolicy, w cenach czy terminach. Jest to bardzo pomocne, zwłaszcza dla osób, które wcześniej nie interesowały się tym tematem i też nie mają nikogo, kto mógłby im doradzić w tej kwestii czy polecić sprawdzony zespół, salę czy fotografa.

Zdjęcie: thedreaminglily