„Mieszkanie kupiliśmy zaraz po ślubie. Oczywiście zależało nam na czasie i całe urządziliśmy w sieciówce. Dopiero po 2-3 latach zaczęłam bawić się w tworzenie dekoracji” .
Zapraszamy do przeczytania wpisu gościnnego o mieszkaniowym handmade naszej czytelniczki Karoliny.
Wiszące biuro z płyty pilśniowej
Zainteresują Cię również
Zainspirowana Dorotką
Katalogi wnętrz z sieciówek i wspaniała Dorota Szelągowska zainspirowały tysiące Polek do samodzielnych zmian w mieszkaniach.
Nie tylko drogie meble i dodatki mogą być piękne. Odrobina czasu poświęcona na stworzenie jakiegoś przedmiotu może przynieść super efekt.
Czy handmade jest tanie?
Często się mówi, że zrobienie czegoś samodzielnie jest tańsze od kupienia gotowego już produktu w sklepie. Otóż nie zawsze. Przykładowo zrobienie stolika z płyty wiórowej może okazać się droższe niż kupienie biurka. Często trzeba kupić niezbędne narzędzia, do tego komponenty typu: zawiasy, śruby, gwoździe, łańcuchy czy np. farbę albo bejcę. Gdy już dłużej bawimy się w samodzielne tworzenie, większość z tych rzeczy będziemy mieli w domu. Największy jest pierwszy wydatek, gdy trzeba się zaopatrzyć w podstawowe rzeczy.
Są jednak rzeczy, które zrobimy bardzo tanio albo niemal za darmo. Wyjątkiem jest oczywiście nasz poświęcony czas.
Handmade pomysły
Skarpetki na krzesła
Moje tworzenie zaczęło się od robienia na drutach. Zrobiłam wtedy kolorowe „skarpetki” na nogi krzeseł. Pasowały kolorystycznie do wnętrza i nadawały charakteru. W przypadku drewnianych krzeseł, można pomyśleć nad pomalowaniem nóg – do połowy, tylko jedną albo każdą w innym kolorze.
Drugie życie lampy
Stolik ze skrzynki
Europalety i drewniane skrzynki wciąż są modne i można wyczarować z nich prawdziwe cuda. Z palet można stworzyć piękne stoliki, kanapy, sofy, kwietniki czy wieszaki. Skrzynki z kolei wieszane są na ścianach jako półki albo przerabiane na stoliki kawowe – taki też i ja zrobiłam. Wcześniej bardzo dokładnie wyszlifowałam go, pomalowałam i przykręciłam obrotowe kółeczka.
Drugie życie mebli
Warto przejechać się do rodziców czy dziadków w celu poszukania starych skarbów. Ja przywiozłam lampę podłogową z wielkim, pomarańczowym i okropnym kloszem – większość z nas miała takie w domach. Zdjęłam materiał z klosza, a szkielet owinęłam drutem z tym samym kolorze. Drewnianą nogę lampy wyszlifowałam i pomalowałam na biało. To samo można zrobić ze stojącymi wieszakami. W starych walizkach można przechowywać na szafie swoje skarby albo przerobić je na stoliki.
Zainteresują Cię również
Przechowywanie
Uwielbiam słoiki. Można w nie pochować swoje skarby, które będą dobrze widoczne przez szkło, wszystkie będą w jednym miejscu i nie będą się kurzyć. Do takich słoików pochowałam nici (rozpoczęłam przygodę z szyciem, muszą być więc pod ręką) oraz włóczki. W słoikach mam też pochowaną całą sypką żywność – od przypraw, przez płatki, mąki, makarony, na bakaliach kończąc. Po przygodzie z molami spożywczymi dbam, by nic nie było w opakowaniu, zawsze od razu przesypuję. Jest to nie tylko ładne, estetyczne ale i praktyczne.
Podkładki pod kubek
Zakochałam się w drewnianych podkładkach, które zobaczyłam w jednym z odcinków „Ugotowanych”. Zaczęłam od razu ich szukać i cena mnie powaliła. Postanowiłam więc je zrobić. No nie sama, z pomocą taty. Szykując drewno na opał, poprosiłam, aby uciął mi kilka cieńszych kawałków. Oszlifował mi je i wysuszył. Kilka z nich popękało, ale pęknięcia nie odejmują im uroku. Potem pomalowałam jedną stronę białą bejcą wodną i przykleiłam filcowe naklejki, takie jak przykleja się pod nóżki krzeseł i stołów.
Koła rowerowe do przypinania zdjęć
W słoikach można przechowywać nie tylko konfitury
Krzyż na ścianę zrobiony z patyków
Składane biurko
Podczas remontu pokoju, zmieniłam też biurko. Stare sprzedałam, nowe zrobiłam.
Miałam kawałek płyty pilśniowej, którą przyczepiłam zawiasami do długiego drewnianego zagłowia. Dodałam łańcuchy i haczyk do składania blatu.
Dekoracje ścienne
Nie lubię pustych ścian. Zrobiłam więc niespodziankę mężowi – cykliście – i zawiesiłam na ścianie dwa stare koła rowerowe. Do szprych można poprzyczepiać wspólne zdjęcia.
Długo nosiłam się z zamiarem zawieszenia w mieszkaniu krzyża. Oglądałam, już prawie kupiłam jeden. Później jednak naszła mnie myśl, że przecież mogę sama zrobić krzyżyk, zupełnie za darmo. Na spacerze z psem znalazłam kawałek patyka, który wysuszyłam, przepiłowałam i pomalowałam białą bejcą wodną. Związałam sznurkiem w taki sposób, aby można go było zahaczyć na gwoździu. 15 minut pracy, a tyle satysfakcji!
Jeśli lubimy obrazy i plakaty – sami możemy je zrobić. Nawet w prostych programach graficznych możemy zrobić coś naszego, twórczego.
Przyjemność z tworzenia
Zdaję sobie sprawę, że to co robię nie jest ani niczym twórczym, ani trudnym. Wielu osobom może się to nie podobać. Mnie to jednak sprawia bardzo, bardzo dużo przyjemności i satysfakcji. Mierzę też siły na zamiary oraz robię to, co jest mi potrzebne. Szczerze zachęcam wszystkich do zabawy w handmade.
Podkładki zrobione z drzewa
Zainteresują Cię również
Stolik kawowy zrobiony ze skrzynki