Wasze inspiracje: taniec Aleksandry i Kamila

podroz poslubna w azji

Jedne pary marzą o romantycznym pierwszym tańcu, inne stawiają na dynamikę lub odrobinę humoru. A gdyby tak połączyć to wszystko w jeden, niezapomniany występ Pary Młodej (i nie tylko!) na rozpoczęcie wesela? To może się udać, zobaczcie sami i koniecznie obejrzyjcie do końca:

Taniec rozpoczyna się romantycznym walcem angielskim, gdzie na parkiecie wiruje tylko Młoda Para. Goście tradycyjnie przyglądają się nowożeńcom stojąc w kręgu. Nagle muzyka zmienia się i sala weselna rozbrzmiewa szaloną salsą, do której dołącza grupa znajomych. W finale wszyscy pozostali goście namawiani są do wspólnego tańca, by – jak ładnie ujęła to Panna Młoda – „wspólnie zacząć najpiękniejszą zabawę pod słońcem”.

Zainteresują Cię również

W rytmie walca – pierwszy taniec W rytmie walca – pierwszy taniec
Walc to jeden z najpiękniejszych, najbardziej eleganckich i romantycznych tańców towarzyskich jakie kiedykolwiek powstały....
Pierwszy taniec w stylu Pierwszy taniec w stylu "Grease"
Ostatnio oglądałam z przyjaciółką jej film z wesela, które odbyło się kilka lat temu i na scenie z pierwszym tańcem usł...

Jeśli zastanawia Was niezwykła gracja ruchów Panny Młodej, to podpowiadamy, że Aleksandra Długosz-Bidzińska jest instruktorką tańca. W ubiegłym roku udało jej się przygotować do pierwszego tańca aż 50 par oraz… własnego męża! Mąż Aleksandry na co dzień trenuje koszykówkę, więc nauka tańca stanowiła dla niego nie lada wyzwanie. Jak myślicie, czy żona-instruktorka może być dumna z takiego ucznia? Naszym zdaniem jak najbardziej!

Zainteresują Cię również

15 piosenek na pierwszy taniec inspirowanych filmami 15 piosenek na pierwszy taniec inspirowanych filmami
Wybór piosenki na pierwszy taniec nie zawsze bywa łatwy, dlatego dziś proponujemy listę 15 kultowych utworów filmowych, któ...
Pierwszy taniec – Młoda Para na parkiecie Pierwszy taniec – Młoda Para na parkiecie
Pierwszy taniec Młodej Pary to nieodłączny element każdego wesela, który tradycyjnie rozpoczyna zabawę. Jaki więc powinien...

Prezentowany układ taneczny od początku do końca został opracowany przez Aleksandrę Długosz-Bidzińską. Naszym zdaniem wspaniale eksponuje on piękno sukni Panny Młodej, która miękko faluje zarówno przy wolnych, jak i przy bardziej żywych rytmach. Wszystkie zainteresowane tą kreacją przyszłe Panny Młode z żalem informujemy, że suknia Aleksandry nie jest na sprzedaż – będzie wykorzystywana podczas pokazów pierwszych tańców organizowanych przez jej szkołę tańca.

Taniec Aleksandry i Kamila to także doskonała inspiracja dla wszystkich fanów filmu Dirty dancing. Jeśli zastanawiacie się, jak można zatańczyć do The time of my life, koniecznie obejrzyjcie powyższy materiał wideo.

Zainteresują Cię również

"Wróćmy na jeziora" – czyli wesele na Mazurach
Jedna z naszych czytelniczek, Magdalena, również postanowiła podzielić się z nami historią swojego wesela. I choć nie chce...
10 oryginalnych piosenek na pierwszy taniec 10 oryginalnych piosenek na pierwszy taniec
Pierwszy taniec – każdy z nas pragnie, by był wyjątkowy. Jedni stawiają na dopracowany układ taneczny, inni wolą zaskoczy...

Film zamieszczony dzięki szkole tańca Espaniola.

Komentarze (6)

This comment was minimized by the moderator on the site

Pięknie zatańczyliście, ale co tu się dziwi

This comment was minimized by the moderator on the site

Kurcze nie miałam pojęcia, że do Time of my life można zatańczyć salsę! Kojarzyło mi się to raczej z walcem angielskim

This comment was minimized by the moderator on the site

Oj może być dumna żona-instruktorka, MOŻE!

This comment was minimized by the moderator on the site

U mnie to będzie najpiękniejsza pod słońcem "Hallelujah" Leonarda Cohena. Koleżanka miała Minnie Ripperton - cudo!

This comment was minimized by the moderator on the site

My zdecydowaliśmy się zatańczyć taniec finałowy „Time of my life” z filmu „Dirty Dancing”. Nie ukrywam – wymagało to od nas sporo pracy i poświęcenia. Ale kiedy oglądamy ten film teraz to nie mamy wątpliwości, że było warto! Gdybyśmy mieli...

My zdecydowaliśmy się zatańczyć taniec finałowy „Time of my life” z filmu „Dirty Dancing”. Nie ukrywam – wymagało to od nas sporo pracy i poświęcenia. Ale kiedy oglądamy ten film teraz to nie mamy wątpliwości, że było warto! Gdybyśmy mieli wybierać jeszcze raz, to nie zdecydowalibyśmy się na żaden inny taniec. :-) wspaniałe przeżycie i niezapomniane chwile... polecamy wszystkim ambitnym! ;-) poniżej link:

https://www.youtube.com/watch?v=npJUd-Jzt8A

Asia i Maciek

Czytaj więcej
There are no comments posted here yet

Skomentuj

  1. Posting comment as a guest.
Załączniki (0 / 3)
Share Your Location