Zastanówcie się, w ilu kwestiach narzeczony ustępował Tobie, a w ilu Ty jemu i na tej podstawie ustalcie, kto decyduje o samochodzie
Jeśli decyzja przypadnie narzeczonemu, nie spinaj się - to TYLKO samochód i naprawdę ma on minimalny wpływ na całokształt tego dnia. Ważne, aby był wygodny i... czysty.
Polecam także pomysł ze spacerem, natomiast zupełnie odradzam karoce, dorożki, jazdę konną itp. - to ślub, a nie jakieś przedstawienie! ;p