Jaka suknia ślubna dla nieco puszystej panny młodej?

Na pewno nie wybieraj materiałów lejących się, połyskujących itp, żadnych atłasów i podobnych, zamiast podkreślić Twoje atuty, to ułożą się ściśle na wszelkich fałdkach, które chciałabyś ukryć
Może suknia z szerokim dołem albo typ grecki?

Na Twoim miejscu na pewno nie kupowałabym sukni przez internet czy w inny sposób na własną rękę.
Przy większych gabarytach ważne jest doskonałe dopasowanie sukni i najlepiej powierzyć je krawcowej z doświadczeniem w tych sprawach. Musisz uważać, aby nie rolowała Ci się skóra pod pachą, biust nie był nieapetycznie zbyt widoczny, a brzuch podkreślony. Luźny dół załatwi problem bioder i nóg, więc skupiłabym się na górze
Biust to Twój atut, ale niektórzy rozumieją takie rzeczy na opak i się wręcz obnażają ;p
Obcasy Cię wysmuklą, pod warunkiem, ze nie będziesz się w nich męczyć.
Na Twoim miejscu zrezygnowałabym z welonu na rzecz opaski czy kwiatków we włosach. Tylko błagam, niech to nie będzie kolia na burzy loków! Jeśli loki, to duże, romantyczne fale, ale nie sprężyny, które pogrubią twarz.
Nie przesadzaj z klejnotami, koralikami i dodatkami: jeśli naszyjnik to delikatny, jeśli rękawiczki... lepiej bez rękawiczek
Powodzenia!

Zgodzę się z dziewczynami. Suknię kup w salonie, musisz ją koniecznie zmierzyć! Jaki fason będzie ci pasował? To chyba zależy od Twojej figury. Możesz być lekko puszysta, ale mieć piękne piersi, wcięcie w talii i długie nogi, a te atuty warto podkreślić. Inne warto nieco zatuszować dlatego najlepiej mierzyć. Po kilkunastu czy kilkudziesięciu sukniach na pewno trafi się ta wyjątkowa, w której będziesz wyglądała jak księżniczka. Na pewno powinnaś zrezygnować ze świecących materiałów, np. atłasu. Dodatki typu kwiatki też dodają kilogramów i przyciągają mocno wzrok. Fryzura, makijaż i dodatki też są bardzo ważne i są dopełnieniem ślubnej stylizacji. Nieco większa Panna Młoda też może być przepiękna!

klasyczna, gładka suknia bez przesadnych dodatków, szerokich spódnic czy bufiastych ramion plus delikatna biżuteria z kryształków będą idealne

Powodzenia!

Ola,

Ja właśnie byłam nieco większą panną młodą. Muszę przyznać, że suknie ślubne przepięknie wyglądają na szczupłych modelkach. Schody zaczęły się podczas mierzenia. Suknie, które mi się najbardziej podobały zupełnie nie pasowały do mojej figury. Straszna szkoda, że salony/firmy nie maja kolekcji dla pań puszystych. W końcu nad tymi sukniami pracuje sztab projektantów, stylistów więc kto jak nie oni doradzą nieco większej pannie młodej jak ma iść do ślubu?

Puszyste dziewczyny często robią błąd zakładając bogato zdobione suknie z jakimiś przeczepionymi kwiatkami, buffkami, itp. przez co stają się większe. Moja sukienka była prosta, bez żadnych udziwnień. Długa, na szerokich ramiączkach, typ proncessa (żeby ukryła szerokie biodra). Ścisnęłam się gorsetem, wyprostowałam się, pierś do przodu i wyglądałam naprawdę ładnie Odpowiedni krój sukni zakrył moje zbędne kilogramy. Niestety puszyste dziewczyny raczej nie mogą kupić sobie taniej sukni na allegro... W naszym przypadku wszystko musi być odpowiednio przemyślane i dopasowane. Inaczej będziemy większe niż jesteśmy w rzeczywistości.

Oj tak, zgadzam się z Jula. Brakuje większych modelek, dzięki którym większe panie mogłyby zobaczyć jak suknia wygląda naprawdę. Ja noszę rozmiar 38-40 i nie wiem czy wcisnęłabym się w którąś suknię z tych katalogów Tam chyba modelki mają rozmiar 32 Przymiarki swojej sukienki zaczynam po nowym roku. Na razie tylko oglądam na stronach.

Panny młode xxl mają utrudnione zadanie, ale przecież też mogą wyglądać pięknie! W zeszłym roku brała ślub moja koleżanka, która nosi rozmiar 44. Wyglądała zjawiskowo. Pod sukienką miała bieliznę wyszczuplającą, która wysmukliła jej figurę. Buty miała płaskie. Stwierdziła, ze sama jest duża i w miarę wysoka (coś około 1,7m), suknia też robi swoje.