To na pewno musi być coś niezbyt głośnego, przy czym goście będą mogli pogadać.
Jak usiądą za stołami a muzyka ich zagłuszy, nie będzie to ani udane wesele ani udany obiad!
P.s. Byłam kiedyś na takim obiedzie weselnym, na którym nie dało się pogadać (akurat z powodu głośnego wesela odbywającego się w sali za przepierzeniem).
Tak więc proponuję przyjemne melodie do posiłku, tak jak to czasem wygląda w knajpkach z muzyką na żywo